tag:blogger.com,1999:blog-22576460337650288492024-03-19T03:42:42.487+01:00Marnuję swoje życie!Ale przynajmniej jestem z tego dumnaFriquethttp://www.blogger.com/profile/14882077210263374066noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2257646033765028849.post-73092046909607095532015-11-13T20:57:00.003+01:002015-11-13T20:57:46.240+01:00Całe swoje życie jesteście brudni!<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAJfbRoxmB1f4br_ai2hDsarI16adGO4J_T0BIws7mD3yLvwc_sWN_MGJ55uoqOM9j8kPHORev7ACjCrj3TIq9IxkU8GcqEQx_xKybQQOszRwP-IjkuRTnAx0nO39tnAzYMV-cCorUORw/s1600/PicsArt_1440150067249.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAJfbRoxmB1f4br_ai2hDsarI16adGO4J_T0BIws7mD3yLvwc_sWN_MGJ55uoqOM9j8kPHORev7ACjCrj3TIq9IxkU8GcqEQx_xKybQQOszRwP-IjkuRTnAx0nO39tnAzYMV-cCorUORw/s320/PicsArt_1440150067249.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Płytki i probówki z mojej wakacyjnej przygodny w sanepidzie :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Ale to ten cały 'brud' sprawia, że żyjecie! I sprawia, że żyjecie w miarę bezproblemowo :) Oczywiście pisząc brud mam na myśli, nie mniej, nie więcej, a calutką mikroflorę na waszym ciele. Nauczeni z reklam jesteśmy zwalczania bakterii czy to z toalety, czy to z naszych zębów, lekarze - na szczęście co raz mniej - lekką ręką przepisują nam antybiotyki, i tylko w reklamach jogurtów czasami widzimy, że może mikroorganizmy są do czegoś tam przydatne. A prawda jest inna:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<h3>
Gdyby nie twoje bakterie, już byłbyś martwy.</h3>
</div>
<br />
<a name='more'></a>Chciałam na początku po prostu opisać rolę bakterii kwasomlekowych w waszych brzuszkach. Tylko, że dałabym wam wtedy temat bardziej szczegółowy, nie dając wam wcześniej wstępu do tego co, jak, gdzie, kiedy i dlaczego. Stąd ten post :) Postaram się pokrótce przedstawić wam o co chodzi z tymi bakteriami na waszym ciele. Jeden z moich kierunków (studiuję dwa! z własnej woli pozbawiłam się życia poza uczelnią ;) ) jest całkowicie skupiony na mikroorganizmach, i, chociaż nie jestem wybitnie pilną uczennicą oraz lubuję się w wykorzystaniu bakterii w szeroko pojętym przetwórstwie żywności, to coś niecoś pamiętam z zajęć o tematyce typowo 'medycznej'. Skrót tej wiedzy będzie poniżej. Piszę go całkowicie z głowy i bardzo spontanicznie więc zastrzegam sobie od razu na wstępie prawo do popełniania błędów ;) Nie chcę się rozpisywać, postaram się być zwięzła.<br />
<br />
<h3>
Sami byliście tylko w macicy.</h3>
A nawet nie wtedy bo byliście otoczeni kochającym organizmem waszej mamy :) Podczas porodu bakterie przechodzą z waszej mamy na was - to jest wasza pierwsza mikroflora, wasi nowi przyjaciele. Są kochani bo po prostu siedzą na waszej skórze i nie robią wam nic złego, jednocześnie broniąc przed bakteriami, które nie byłyby tak miłe. I tak będzie już przez całe wasze życie. Skład tych bakterii ulega z czasem zmianie, jednak ich stała obecność jest niezbędna dla zdrowia. I żeby nie było! Skład też jest ważny :) Różni się on przy porodzie naturalnym i cesarskim cięciu i, jak się pewnie domyślacie, korzystniejszy dla rozwoju jest ten pierwszy.<br />
<br />
<h3>
Przyjacielskie sprzeczki to codzienność.</h3>
Bakterie, które jako pierwsze dostają się do waszych jelit, sprawiają, że jesteście mocniejsi. Są waszym pierwszym 'przeciwnikiem' i to dzięki nim wasz układ odpornościowy może się w pełni rozwinąć :) (na początku jeszcze nie działa super, dlatego tak ważne jest matczyne mleko, które go wspiera!) Na tym etapie również ważne jest jaka grupa dostanie się do was pierwsza, i tutaj też preferowana jest ta 'od mamy', z jej skóry, a nie ta 'z butelki' :)<br />
<br />
<h3>
Jesteście o wiele lżejsi niż myślicie.</h3>
Z tego, co pamiętam, bakterie na naszym ciele to jakieś 2,5kg wagi, a ilościowo ich komórek może być więcej niż waszych własnych. Wszyscy jesteśmy chodzącym workiem z bakteriami. I bardzo dobrze ;) Jest to skomplikowany układ współdziałania, one zajmują wolne miejsce na naszym ciele i nie szkodzą ( a czasami nawet pomagają m.in. z witaminami i trawieniem błonnika), a my dajemy im miejsce do życia.<br />
<br />
<h3>
Wszechświat w twoim brzuchu.</h3>
Tak jak widzisz, masz wszechświat w brzuchu. I nie tylko. Pomyśl o miejscu które styka się ze światem zewnętrznym i gwarantuję ci, że będą tam bakterie. Oczywiście to właśnie w jelitach, a konkretniej w tym grubym, jest ich najwięcej. Powinieneś o nie dbać bo siedzą tam i pilnują, żeby nic złego nie zadomowiło się w tobie na dłużej. Każdy z nas ma inny 'skład', zależny od wieku, diety, czy przyjmowanych leków. Ogół bakterii na twoim ciele to tak zwany mikrobion, który to zaczyna być przedmiotem zainteresowania co raz większej liczby naukowców. Zamiast patrzeć w kosmos, staramy się poznać w końcu nas własny mikroświat, który jest z nami od milionów lat :)<br />To właśnie obecność mikroflory nam towarzyszącej broni nas przed zakażeniami mikroflory patogennej, które to, wbrew pozorom, mogą być śmiertelne.<br />
<br />
<h3>
Uwaga, bakterie mogą ugryźć!</h3>
Przeważnie przy spadku waszej odporności, to, co do tej pory trzymaliście w ryzach, może poczuć wiatr w żaglach i zbytnio się rozpanoszyć. Lub też wasze zaniedbanie tych dobrych bakterii sprawi, że złośliwce z waszego otoczenia, dostaną się gdzie nie powinny. W obu przypadkach czujemy się źle.Chcemy to leczyć, idziemy do lekarza, on robi krótki wywiad i BACH! antybiotyki na oko. Bo nie ma czasu, bo kolejka jest długa, bo badanie mikrobiologiczne jest drogie...<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">W przypadku przepisywania wam antybiotyków zawsze proście o skierowanie na badanie mikrobiologiczne!</span></div>
To ważne: musi być PRZED przyjęciem leku. Być może opóźni to zrealizowanie recepty o kilka dni i będziecie musieli znowu wybrać się do lekarza, ale! atak na waszych małych przeciwników będzie o wiele bardziej specyficzny i dokładny.<br />
<br />
<br />
Uff, co za epopeja ;) A to tylko skrót i szybki przegląd, tego co pamiętam. Tak na prawdę chciałabym żebyście zapamiętali jedno:<br />
<div style="text-align: center;">
<b>"Moje bakterie są dla mnie dobre i chronią mnie, nie zaszkodzi jak o nie zadbam od czasu do czasu"</b></div>
Bakterie was otaczające, to brud, który sprawia, że jesteście żywi! ;)<br />
Są małe i tylko pozornie bezbronne, może dlatego tak mnie fascynują ;)<br />
<br />
W razie pytań, piszcie w komentarzach!<br />
<br />
P.S. Ale te z zębów, to należy jednak zmywać, serio :)Friquethttp://www.blogger.com/profile/14882077210263374066noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2257646033765028849.post-29448499973238122022015-10-31T17:00:00.000+01:002015-10-31T17:00:03.234+01:00Wy wszyscy powinniście się leczyć, do cholery! <div dir="ltr">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://buyprobiotics.net/wp-content/uploads/2011/11/Lactobacillus-Acidophillus1-300x266.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://buyprobiotics.net/wp-content/uploads/2011/11/Lactobacillus-Acidophillus1-300x266.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><i>Lactobacillus acidophilus</i>, <a href="http://buyprobiotics.net/education/probiotics_lactobacillus_acidophilus">źródło</a></span></div>
<br />
I powinniście to leczenie zacząć już, teraz, natychmiast! Cytując jednego z moich profesorów, życie jest bytem na wskroś niezdrowym. Ale bez nerwów, nie musicie szukać w internecie adresów najbliższych przychodni czy rozglądać się za ogłoszeniami szarlatanów. W swojej dobroci postanowiłam podzielić się z wami sposobami, które wiem, że działają.<br />
<br />
<a name='more'></a></div>
Wiem, że dla was mogą to być oczywiste oczywistości, ale może nie wszystkie i może nie dla każdego. Jeżeli choć jedno z was dowie się dzięki mojemu wpisowi czegoś nowego to warto pisać :) Poniżej 5 krótkich punktów o samoleczeniu<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<h4>
<b>1. Śpij! </b></h4>
</div>
<div>
Chociażby dlatego, że w czasie snu twój mózg i ciało regenerują się. Jestem świadoma tego, że nie każdy ma możliwość kłaść się i wstawać w miarę regularnie, ale postarajcie się chociaż mieć stałą długość snu, osobiście polecam 7-8 godzin. Pierwsze efekty odpowiedniej ilości snu widać na cerze, która staje się bardziej promienna i nawilżona, nawet najlepsze kremy nie będą tak skuteczne jak dobry sen :) </div>
<div>
<br /></div>
<div>
O śnie temat wyczerpuje aktualnie Naukowy Bełkot wiec z przyjemnością odsyłam do jego <a href="https://www.youtube.com/watch?v=1N8MsbdMzLI">FILMÓW</a> :) </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<h4>
<b>2. Pij!</b> </h4>
</div>
<div>
Na przekór reklamom powiem żebyście nie pili wody. Głównie dlatego ponieważ dobrze zmineralizowaną wodę jest ciężko znaleźć, większość z nich ma gorszy skład niż kranówa (która swoją drogą polecam jeżeli tylko macie w miarę nowe rury w budynkach! Miejskie wodociągi muszą spełniać pewne standardy mineralizacji, w przeciwieństwie do producentów ;) ). Większość z wód butelkowanych więcej z was minerałów wypłucze niż dostarczy. Jeżeli już woda to z sokiem z cytryny lub szczyptą soli himalajskiej. A zamiast wody soki, sprawdzajcie tylko żeby nie miały syropu glukozowo-fruktozowego w składzie. W Biedronce z samym cukrem są na pewno marchwiowy i grejpfrutowy w litrowych kartonach. Nie wiem jak w tym wszystkim odnajdują się herbaty ale zielona na pewno jest pod tym względem lepsza od czarnej :) </div>
<div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<h4>
3. Jedz kwaśne! </h4>
</div>
<div dir="ltr">
Ale kwaszone naturalnie :) Poproś babcię lub mamę o ukwaszenie ogórków lub kapusty, w ostateczności zrób to samodzielnie, jedz produkty krótko mówiąc fermentowane. W kwaśnym jedzeniu dominują bakterie kwasu mlekowego, głównie z rodziny<i> Lactobacillus</i>, które mają zbawienny wpływ na florę w jelitach, prewencję raka i innych chorób. Kiedyś kwaszenie to był główny sposób zabezpieczania żywności na zimę, podobno barszcz był tylko na kiszonej burakach, musiał być pyszny, kiedyś spróbuję taki zrobić i wam pokażę :) w świetle ostatnich badań Amerykanów polecam jeść również jak najmniej przetworzone mięso, w Polsce o wiele łatwiej o wiejską kiełbasę niż na Zachodzie wiec korzystajmy z tego przy każdej sposobności!<br />Konkretniej o probiotykach <a href="http://www.zywnoscdlazdrowia.pl/12/03.html">TUTAJ</a></div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<h4>
<b>4. Uśmiechaj się! </b></h4>
</div>
<div dir="ltr">
Nawet jeżeli jest ci źle, oszukaj swój mózg i uśmiechnij się do siebie w lustrze, Twoje ciało mimowolnie zacznie wytwarzać hormony szczęścia i twój humor się poprawi :) Myśl sobie miłe rzeczy co rano, na przykład myjąc zęby (mam nadzieję że to robisz!) spójrz na siebie i znajdź coś ładnego swojej twarzy. Oczy, brwi, usta, zgrabny nos? Przypominaj sobie swoje zalety! Odrobina zdrowego narcyzmu nigdy nikomu nie zaszkodziła :) Pamiętaj że jesteś jedynym takim organizmem na ziemi, twój fenotyp, Twoje doświadczenia, myśli, wszystko to jest niepowtarzalne! Dlaczego więc nie pozachwycać się tym od czasu do czasu? <a href="http://zwierciadlo.pl/psychologia/rozwoj/usmiech-dziala-zawsze">TU</a> krótki artykuł na temat uśmiechu :)</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<h4>
<b>5. Nie bagatelizuj! </b></h4>
</div>
<div dir="ltr">
Koniec końców twoje życie i twoje ciało jest tylko jedno. Nie ważne czy boli Cię ząb, noga, oko, włosy czy mięśnie. Idź do specjalisty, lepiej co prawda zapobiegać niż leczyć, ale jak leczyć to szybko! Plomba i ząb z głowy, masaż i mięśnie już nie bolą. Dbaj o to, co masz od życia by mieć go jak najwięcej z ludźmi których kochasz :) Nie ma nic złego w odpoczynku, drobnych przyjemnościach i nie ma też nic złego okresowej wizycie u lekarza, w końcu po to ich mamy! :) </div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
Nie chcę wam mówić, że trzeba być fit, pilnować diety i kalorii by być zdrowym i szczęśliwym. Bo nie trzeba :) Każdy ma inny sposób na życie i statystycznie najzdrowsze działanie to umiarkowane działanie, ale nie wszyscy możemy być umiarkowani i doskonale to rozumiem. Jednak jeżeli macie problem to zastanówcie się czy czasem to nie skrajność w pewnym aspekcie jest źródłem waszego problemu. A w międzyczasie jedzie, pijcie i śmiejcie się! Nie ma przecież nic piękniejszego niż życie :) Tylko trzeba o nie dbać!</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
P. S. Chętnie rozwinęłabym temat bakterii, chcielibyście? :) </div>
</div>
Friquethttp://www.blogger.com/profile/14882077210263374066noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2257646033765028849.post-85676327641612589282015-10-26T10:00:00.001+01:002015-10-26T11:32:47.139+01:00Jeszcze raz<p dir="ltr">Nie wyszło mi,  przyznaję się. Miałam pisać regularnie i tworzyć przynajmniej na zadowalającym poziomie. A wyszła dupa. Myślę że znam tego przyczynę - postanowiłam pisać o zbyt słodkich tematach, kiedy to sama słodka nie jestem. Nie zrozumcie mnie źle - uważam że świat potrzebuje słodyczy, rzeczy lekkich i przyjemnych, takich jak kosmetyki i włosy, sama bardzo chętnie o tym czytam. Wszyscy lubią słodkie, prawda? Ale lubi się także rosół z makaronem i lubi się głaskać psa. A niektórzy lubią tez kwaśne, lekko lub bardziej. Myślę że mi bliżej właśnie do takiego kwaśnego podejścia, trochę z przekąsem a trochę z pasją i uczuciem. Zostawiłam tylko jeden post, ten który pisałam z największą przyjemnością. Post o mikrobiologii. Będzie on moim wyznacznikiem co do tego jak mam się czuć podczas pisania. I nie martwcie się, wątpię żebym się rozwlekała ze swoimi myślami, będzie krótko, o tym, co mi w danym momencie przyjdzie do głowy. To tyle tytułem wstępu, postaram się żeby następny post był sensowniejszy :) <br>
Zaczynam od nowa! :) </p>
Friquethttp://www.blogger.com/profile/14882077210263374066noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2257646033765028849.post-73811326111987658112014-08-25T13:33:00.001+02:002014-10-29T15:07:58.927+01:00Dlaczego kocham mikrobiologię?<div dir="ltr">
I dlaczego jest to miłość nieszczęśliwa? Dzisiaj będzie długi post wiec uzbrojcie się w kawusię, herbatkę czy co tam lubicie pijać i zapraszam do lektury :)</div>
<div dir="ltr">
Zanim zacznę to na wstępie przepraszam za milczenie :) Trochę ciężko jest usiąść i napisać cokolwiek po 12 godzinach pracy, zwłaszcza że następnego dnia nie ma się wolnego... Uroki pierwszej pracy i życia na własną (prawie...) rękę :) Na szczęście mam teraz 3 godzinki zanim, po 2 miesiącach nieobecności, zawitam w rodzinnej miejscowości i spędzę czas na wyściskiwaniu wszystkich drogich mi osób po kolei. Postanowiłam wiec przeznaczyć ten czas na uzewnętrznienie się!</div>
<div dir="ltr">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div dir="ltr">
Szczęśliwy przypadek.<br />
Jestem zdania, że w każdej, nawet najgorszej rzeczy, która nam się przytrafia, jest ziarenko dobrego końca. I tak było tez ze mną. Nie dostałam się na zaplanowane studia! Analityka medyczna zamiast sukcesem była porażką. Była już połowa sierpnia i większość uczelni zakończyła rekrutacje... Szukałam CZEGOKOLWIEK biologicznego żeby przetrwać rok, poprawić maturę i próbować znowu. Koniec końców miałam do wyboru neurobiopsychologię (brzmi super, prawda? :D) i mikrobiologię. Tą drugą wybrałam tylko ze względu na miasto, w którym mieszkałam trochę jako dziecko (kocham je bardzo!). Zero myślenia, przypadek.</div>
<div dir="ltr">
Dostałam akademik, poszłam na zajęcia, zaczęły się mikrobiologiczne pierwsze kroki i... Przepadłam! Zakochałam się jak nigdy wcześniej w czym lub kimkolwiek! </div>
<div dir="ltr">
Nie chcę żebyście odebrali mylne wrażenie - nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, nie byłam nawet najpilniejszą i najlepszą studentką na roku, nic z tych rzeczy! Wiem, że jest miliard rzeczy, których nie wiem o mikrobiologii. Ale kocham to.</div>
<div dir="ltr">
Pierwsze wyrośnięte na płytce kolonie były dla mnie niczym dzieci, ręka mi drżała kiedy trzymałam ezę (platynowy drucik z pętelką na końcu plus rączka), a serce rozpierała radość. Kochałam nawet nieprzyjemny zapach laboratorium. To było to! Wiedziałam, po raz pierwszy, co chcę robić w życiu. Chcę mazać ezą po płytkach, chcę wąchać śmierdzące pożywki, chcę analizować wszystko, co powstaje. </div>
<div dir="ltr">
To było moje szczęście, mój przypadek z nieszczęścia.</div>
<div dir="ltr">
A dlaczego?<br />
Ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Dla mnie... Po prostu jest coś pięknego w mikrobiologii. To taka żywa matematyka, bakterie są na tyle proste, że wszystko można zmierzyć, jednak mechanizmy ich działania są wyjątkowo skomplikowane w swej prostocie. A ja chcę rozwikłać ich wszystkie zagadki, poznać je i zdobyć. Chcę być jak najbliżej tej prostoty. Dla mnie to wszystko jest niczym magia. Życie na talerzyku, każde inne! W laboratorium czuję się jak dziecko w pokoju pełnym zabawek. Ciężko to przedstawić słowami, serio.</div>
<div dir="ltr">
Teraz łyżka dziegciu w tej szklance miodu. Czemu nie pracuję w zawodzie?<br />
Nie mam uprawnień. Tytuł licencjata jest marny, wiedziałam o tym dobrze, a mimo to zostałam na studiach. By pracować pełnoprawnie w laboratorium (nie jako technik) musiałabym posiadać tytuł diagnosty, który to, o zgrozo!, można uzyskać chociażby po analityce.<br />
Nie ma pracy. Mikrobiologia w Polsce to albo sanepidy i inspektoraty, gdzie sukcesywnie zamyka się laboratoria w mniejszych miejscowościach, albo szpitale, gdzie, jak dla mnie, odpowiedzialność jest zbyt duża (plus kwestia diagnosty).<br />
Zostają sektory prywatne. Tu się coś rusza i tu szukam. Czy dałam radę dam znać jeżeli dam ;)</div>
<div dir="ltr">
Oto i on. Mój wywód o mojej nieszczęśliwej miłości. Ale, jako że jest to głupia i naiwna pierwsza miłość, nadal wierzę, że będzie to kiedyś miłość spełniona. Jeżeli nie w Polsce to za granicą.</div>
<div dir="ltr">
Mam nadzieję, że za bardzo nie przynudzałam! Na koniec mam dla was kilka zdjęć, postaram się je opisać jak tylko będę miała dostęp do jakiegoś komputera, do tego czasu możecie zgadywać ;)</div>
<div dir="ltr">
A tak z innej beczki to zaczęłam dbać o paznokcie. Praca mi je trochę zniszczyła i obiecałam sobie, że na drugą rocznicę z P. czyli pod koniec października bedą już piękne. Na razie smaruję je odżywką z Eveline :) macie dla mnie jakieś super rady i pomysły nt mocnych paznokci? :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhusGqiaXbwpPFBWuM6dUOM42gA0QSa2wX7YcxPrQU6dGXqWaS_TIKBmgZzA7KX-mJenrZrr2C813N5kDGgGfSxSAsxOCAVl_MmgDk9TmngLAFIPQ55AS34keST2YsL4vJl2JG-_mE7CIY/s1600/IMAG0266_BURST002_COVER.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhusGqiaXbwpPFBWuM6dUOM42gA0QSa2wX7YcxPrQU6dGXqWaS_TIKBmgZzA7KX-mJenrZrr2C813N5kDGgGfSxSAsxOCAVl_MmgDk9TmngLAFIPQ55AS34keST2YsL4vJl2JG-_mE7CIY/s640/IMAG0266_BURST002_COVER.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLRQAkvJ6GEP8T7Jo5zraXMC_DH04bujruC-DG3LZwMPY2NTTGcNZz6sJpN1u1mIE1vx3gmmYZaEyuLkIHt7I2it2sg4vNpQO8WQQVFAKLJEYVU3gBYSpwbOMUFf8BUAmezyBMTLo7bUY/s1600/IMAG0265.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLRQAkvJ6GEP8T7Jo5zraXMC_DH04bujruC-DG3LZwMPY2NTTGcNZz6sJpN1u1mIE1vx3gmmYZaEyuLkIHt7I2it2sg4vNpQO8WQQVFAKLJEYVU3gBYSpwbOMUFf8BUAmezyBMTLo7bUY/s640/IMAG0265.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV2MCGVy0sOuHxpMp3PwcTTIVgsjOshBtKEZ2hIqS3X_tVHu1mXC1MxmPYyZWbMizJaTN2ADouL3qxWwzbJnIIz_ZumGVF7NsAQgl-tcDDIQ9hvxzF47bOUvirdcP7GlYaPqMvG3MhEBE/s1600/IMAG0914.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV2MCGVy0sOuHxpMp3PwcTTIVgsjOshBtKEZ2hIqS3X_tVHu1mXC1MxmPYyZWbMizJaTN2ADouL3qxWwzbJnIIz_ZumGVF7NsAQgl-tcDDIQ9hvxzF47bOUvirdcP7GlYaPqMvG3MhEBE/s640/IMAG0914.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLN_xnlrp7AVmRFHDDd9rgrvIwN8_-hUHpsMHhcBhirmFeXjUFPVsivyjrMIZqTZnaSoOOBOxqKtcxuOejm5C_9B7Uslsqq6UeIQV_Fh6VmAhuKDT1S98oHyOB43NTXFkglZrXz82TdU/s1600/IMAG0922.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLN_xnlrp7AVmRFHDDd9rgrvIwN8_-hUHpsMHhcBhirmFeXjUFPVsivyjrMIZqTZnaSoOOBOxqKtcxuOejm5C_9B7Uslsqq6UeIQV_Fh6VmAhuKDT1S98oHyOB43NTXFkglZrXz82TdU/s640/IMAG0922.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC4ANLxF8DW9poLWWFM3cncFT5SJkGemnm2VTWPxuHYAO6n6ZRh707R6q7hN6INstYqP7yxqZubTX2QFSee3A39kZGO7uC7XLHgoyXMbY_d6gcDOyMU68qlMj879yEzoILAPcntSVqkC4/s1600/IMAG0935.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC4ANLxF8DW9poLWWFM3cncFT5SJkGemnm2VTWPxuHYAO6n6ZRh707R6q7hN6INstYqP7yxqZubTX2QFSee3A39kZGO7uC7XLHgoyXMbY_d6gcDOyMU68qlMj879yEzoILAPcntSVqkC4/s640/IMAG0935.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigXWse9Msi0k3fHuizdtWJ2YcAapma3-32VLf7BMLZuLuhEeaRGESkiF8zIJNg_i5OtxeiJJFhfHEhirsBPhyphenhyphenZYyP2lQJpkTgk6_ginSRH2wBI1CWJmNqpWYlHNQQ0jsy-SHatsLfy8DQ/s1600/IMAG1077.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigXWse9Msi0k3fHuizdtWJ2YcAapma3-32VLf7BMLZuLuhEeaRGESkiF8zIJNg_i5OtxeiJJFhfHEhirsBPhyphenhyphenZYyP2lQJpkTgk6_ginSRH2wBI1CWJmNqpWYlHNQQ0jsy-SHatsLfy8DQ/s640/IMAG1077.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjma51zSnlwQKCF6ZgHEFBqFQzCSVKsdqA7LBlC-Z3of9G2vmXdZaBPAUqa8rvcfMJIHzny5cgsrSMjZap2ZM0b3lnxBhwWsC7mWLP6kpwUIp2tWTB6B8Mie1ikZcrxretvI7gfvXtbH3s/s1600/IMAG1081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjma51zSnlwQKCF6ZgHEFBqFQzCSVKsdqA7LBlC-Z3of9G2vmXdZaBPAUqa8rvcfMJIHzny5cgsrSMjZap2ZM0b3lnxBhwWsC7mWLP6kpwUIp2tWTB6B8Mie1ikZcrxretvI7gfvXtbH3s/s640/IMAG1081.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiZqELtektl1UBCZlrV6J_P8-t_Kf04zja_kt9DW5DZA8kvi7jyAlJsu6QM6ojVWt93VAeRsJc7FaIjXdUZs7bnYW32mBLKskHCCMv-eBS2emZMDylb4yZrvOOgeIRq1740UNHlvaKfuE/s1600/IMAG1082.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiZqELtektl1UBCZlrV6J_P8-t_Kf04zja_kt9DW5DZA8kvi7jyAlJsu6QM6ojVWt93VAeRsJc7FaIjXdUZs7bnYW32mBLKskHCCMv-eBS2emZMDylb4yZrvOOgeIRq1740UNHlvaKfuE/s640/IMAG1082.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzoVDWXXzrsAPvJNS-6b3s0OurqlR6lv46iNR8TYSICLNXeTokfy1agvcL1Da6ji2PZOfa3os1Cl0jG2m7kBxRezWP4k6zS0RanWVPZ-O-UPAjumWVhnF5Faa5uur5dYIYx3-kWgE4pHY/s1600/IMAG1083.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzoVDWXXzrsAPvJNS-6b3s0OurqlR6lv46iNR8TYSICLNXeTokfy1agvcL1Da6ji2PZOfa3os1Cl0jG2m7kBxRezWP4k6zS0RanWVPZ-O-UPAjumWVhnF5Faa5uur5dYIYx3-kWgE4pHY/s640/IMAG1083.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwul5ZGosJkSk_XEfMn1OO5z98iAIqDN8-qcjppnDMMzyyo-E-csbLLbFfozMQpBI4OZ1UgbCrqYbSJhBrdWy7rNq69E5qpm3CRW_4yHg_naUbPLcM6IpyBpBcA6-0F5wToeOkzLVSgY4/s1600/IMAG1084.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwul5ZGosJkSk_XEfMn1OO5z98iAIqDN8-qcjppnDMMzyyo-E-csbLLbFfozMQpBI4OZ1UgbCrqYbSJhBrdWy7rNq69E5qpm3CRW_4yHg_naUbPLcM6IpyBpBcA6-0F5wToeOkzLVSgY4/s640/IMAG1084.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFpNeE08adu-LaOe4PZ1diV2YkI0yhQ92nYMGEVsrdrGIFCHb9o2TKcIacs7h46hYyeIYa3by_nv7_Cn7rrkcdkdwgk_DUCwfBCJ4RMdmT66A_2y4dsZfFJ1Q1NxBA5sh2hnhP92yKynE/s1600/IMAG1390.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFpNeE08adu-LaOe4PZ1diV2YkI0yhQ92nYMGEVsrdrGIFCHb9o2TKcIacs7h46hYyeIYa3by_nv7_Cn7rrkcdkdwgk_DUCwfBCJ4RMdmT66A_2y4dsZfFJ1Q1NxBA5sh2hnhP92yKynE/s640/IMAG1390.jpg" /> </a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzx6m9qW4lEvUFwtqm_WdDNqLE2BLts1-RtLh0ia9csikYmoGldngkQDAu_skDHblczcj_qd5K9uspaBW4KRtq88vejTSV9iV2uywUN7LPqRDtlHNwl2-InYDW-_7qN3XXs1zM4-v-j1A/s1600/IMAG1098.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzx6m9qW4lEvUFwtqm_WdDNqLE2BLts1-RtLh0ia9csikYmoGldngkQDAu_skDHblczcj_qd5K9uspaBW4KRtq88vejTSV9iV2uywUN7LPqRDtlHNwl2-InYDW-_7qN3XXs1zM4-v-j1A/s640/IMAG1098.jpg" /> </a> </div>
Friquethttp://www.blogger.com/profile/14882077210263374066noreply@blogger.com26