poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Dlaczego kocham mikrobiologię?

I dlaczego jest to miłość nieszczęśliwa? Dzisiaj będzie długi post wiec uzbrojcie się w kawusię, herbatkę czy co tam lubicie pijać i zapraszam do lektury :)
Zanim zacznę to na wstępie przepraszam za milczenie :) Trochę ciężko jest usiąść i napisać cokolwiek po 12 godzinach pracy, zwłaszcza że następnego dnia nie ma się wolnego... Uroki pierwszej pracy i życia na własną (prawie...) rękę :) Na szczęście mam teraz 3 godzinki zanim, po 2 miesiącach nieobecności, zawitam w rodzinnej miejscowości i spędzę czas na wyściskiwaniu wszystkich drogich mi osób po kolei. Postanowiłam wiec przeznaczyć ten czas na uzewnętrznienie się!